PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=723477}
6,4 17 992
oceny
6,4 10 1 17992
5,5 17
ocen krytyków
Obce niebo
powrót do forum filmu Obce niebo

Otwieram platformę do dyskusji nad tym czy faktycznie jest tak jak w filmie. Znacie może w Polsce takie beznadziejne przypadki? Może tutaj są jacyś forumowicze znający podwórko szwedzkie?

ArekTomczyk

ostatnio czytałam o historii matki, której odebrano dzieci, bo była zbyt gruba i chora, ale mam nadzieję, że to są tylko pojedyncze absurdalne historie, że takie rzeczy się nie dzieją na co dzień....

arabipak1

Akurat ta sprawa nie jest ewidentna, matka faktycznie dopuściła się wielu zaniedbań i nie do końca chce współpracować z ludźmi którzy chcą jej pomóc.

agnieszkagarstka

Jakich "zaniedbań"? Dzieci są własnością rodziców i basta! Niby dlaczego urzędnik państwowy ma decydować co jest dobre dla dziecka? Tzw.opieka społeczna to w rzeczywistości bezpieka do przejmowania kontroli nad rodzinami lub/i ich wyniszczania (co jest projektem globalistów od tzw. Nowego Porządku Świata http://www.prisonplanet.pl/nauka_i_technologia/przyszlosc_nadzoru_nad,p238765970 ). Pomysł odbierania dzieci przez państwo to wytwór nazistów (to oni stworzyli w Niemczech Jugendamt, który się tym zajmował i zajmuje do dziś). Co ciekawe, denazyfikacja nie objęła systemu państwowego kidnappingu i został on rozpostarty na wiele innych państw tzw. Zachodu, a tzw. antyfaszyści są zazwyczaj jego gorącymi zwolennikami.
Od kilku lat, odkąd weszła w życie tzw. ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie (a w rzeczywistości ustawa na rzecz niszczenia rodzin) państwowy kidnapping przybrał w Polsce skalę masową, a uzasadnienia odbierania dzieci rodzicom są tak podłe i absurdalne zarazem, że wołają o pomstę do Nieba. Pracownicy tzw. opieki społecznej i sędziowie, którzy to robią to czyste przypadki psychopatii lub opętania, bo inaczej nie da się tego wyjaśnić. Akcja powyższego filmu, nie wiedzieć czemu, choć dotyczy polskiej rodziny, została umieszczona w Szwecji, tak, jakby w Polsce to się nie działo. Widocznie środowisku "Gazety Wyborczej", które kontroluje PISF i zarazem w największej mierze odpowiada za przeforsowanie w Polsce wspomnianej ustawy umożliwiającej rozbijanie rodzin, nie jest wygodnie pokazywać szerszej publiczności prawdy o III RP, która dla tegoż środowiska jest rajem. A prawda jest taka, że świętowane przez nie w zeszłym roku "25 lat wolności", "złoty wiek Polski" to czysta kpina. Poza nazistami w czasie okupacji i establishmentem III RP w okresie obecnego "złotego wieku" nikt nigdy w ponad tysiącletnich dziejach Polski nie odbierał dzieci z rodzin.

miotacz plomieni

Nikt nie jest niczyją własnością! Każdy ma prawo do godności. Jeżeli ktokolwiek wyrządza krzywdę komukolwiek, a niestety i w rodzinach się to zdarza, to dlaczego w cywilizowanych krajach wśród normalnych ludzi nie miały by istnieć na to środki zapobiegawcze? Czym są winne katowane dzieci? Są wg Ciebie własnością swoich oprawców? Do pomyłek będzie dochodziło zawsze i w każdej dziedzinie. Jeżeli przez pomyłkę zostaje rozbita rodzina to w istocie jest to tragiczna i smutna historia. Jednak czym jest kilka tego typu historii (może nawet kilkadziesiąt) w porównaniu do tysięcy tragedii bogu ducha winnym dzieciom w rodzinach patologicznych?

KOnrad777

Akurat. Dzieci odbierane są nie z rodzin patologicznych, a tych zwyczajnych, tak jakby upatrzonych z góry. Proszę się przyjrzeć portretowi tych dzieci. Spokojne, ułożone itd. Świetnie ujął to europoseł Wojciechowski, zresztą sędzia. Wygląda to jak handel dziećmi (a, że to jest biznes to chyba jest jasne jak słońce - wystarczy zerknąć ile otrzymuje rodzina zastępcza za jedne dziecko). Co do zdania "Do pomyłek będzie dochodziło zawsze i w każdej dziedzinie. Jeżeli przez pomyłkę zostaje rozbita rodzina to w istocie jest to tragiczna i smutna historia. Jednak czym jest kilka tego typu historii (może nawet kilkadziesiąt) w porównaniu do tysięcy tragedii bogu ducha winnym dzieciom w rodzinach patologicznych?" to nie ma prawa być żadnych pomyłek. Nawet najmniejszej. Dając przyzwolenie na jedną pomyłkę, otwieramy wrota na usprawiedliwienie każdej niegodziwości. No bo wszak to tylko kolejna jeszcze jedna pomyłka, a rodzina zastępcza taka zadowolona i szczęśliwa (głównie finansowo). Po co odwracać sytuację, gdy w proch poszła już rodzina biologiczna? No tak, tragedia. Pochylmy się ze smutkiem nad jej losem. I kołem zatoczy się kolejna taka historia i kolejne za niedługi czas, wyjaśniane jako nieszczęśliwe pomyłki. To jest właśnie patologia przez wielkie P. I jeszcze raz. Patologią rzeczywistą nikt się nie za bardzo nie ma ochoty interesować, bo nie ma zapotrzebowania na dzieci z takich rodzin i późniejsze problemy.

KOnrad777

Jeśli dziecko jest katowane (co się rzadko zdarza i zazwyczaj w konkubinatach o charakterze libacyjnym) to jest od tego prawo karne (które za katowanie przewiduje odpowiednie kary, bez względu na to, kogo się katuje). Tymczasem globaliści (a odbieranie dzieci jest forsowane na całym świecie) pod pretekstem troski o dobro dzieci, posługując się w swej propagandzie nagłaśnianymi przypadkami ze środowisk patologicznych, forsują prawo, które wyniszcza zwykłe, porządne rodziny. To już idzie w tysiące w samej Polsce (w Niemczech od lat państwo konfiskuje 40 000 dzieci rocznie; ostatnio zagrożono tam, że dzieci będą odbierane rodzicom, którzy sprzeciwiają się otwarciu Niemiec na masową imigrację z Azji i Afryki !!!). System państwowego kidnappingu ma na celu zniszczenie instytucji rodziny i w ten sposób dezintegrację społeczeństw (zostaną samotne jednostki, nie posiadające mądrości przekazywanych przez rodzinę z pokolenia na pokolenie, nie posiadający kodu kulturowego, całkowicie wychowane przez globalistyczny establishment (szkoła + mass-media) na niewolnika idealnego. Drugim powodem rozbijania rodzin jest maltuzjanizm (społeczności złożone z trwałych rodzin mają wysoki przyrost demograficzny).

miotacz plomieni

miotacz i jego prawilne rozkminy

miotacz plomieni

Bardzo trafna analiza. Musimy działać, żeby nie dopuścić do tego w Polsce. Tym bardziej, że już wiemy z mediów, iż rodziny zastępcze (nastawione na zysk) bywają jeszcze bardziej patologiczne i dzieciaki w nich giną z powodu zagrożenia paroma sińcami w rodzinie biologicznej.

limciu

"Musimy działać, żeby nie dopuścić do tego w Polsce"

Ale to już się dzieje na masową skalę od kilku lat - odkąd weszła w życie tzw. ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, która w rzeczywistości jest ustawą o rozbijaniu rodzin przemocą, jak np. tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=xt15vWHqTrA
A to się jeszcze zintensyfikuje, ponieważ "rząd" podpisał niedawno tzw. antyprzemocową konwencję Rady Europy, która za źródło przemocy domowej uznaje ...rodzinę (nazwaną w konwencji "stereotypową", czyli normalną, tradycyjną, patriarchalną) i nakazuje utworzyć specjalne urzędy do jej zwalczania, które będą podlegały ponadnarodowej instytucji nadzorującej gorliwość i skuteczność ich działania o nazwie GREVIO.
Jak już stwierdził Bertrand Russell w połowie XX wieku, instytucja ojca i rodzina mają zostać zniesione.

ocenił(a) film na 7
miotacz plomieni

Serio uważasz, że powinno się coś z tym robić dopiero po zakatowaniu dziecka, a nigdy przed? Słyszałeś o czymś takim jak zapobieganie niebezpieczeństwu, czy zawsze tylko najpierw patrzysz jak komuś dzieje się krzywda i dopiero po całym fakcie reagujesz? Skupmy się na dzieciach, żeby były bezpieczne, a nie na dorosłych, żeby wymierzać kary dopiero jak stanie się tragedia.

naimadkolo

Nie chce mi się powtarzać tego, co już wyżej napisałem. Tu nie chodzi o żadną troskę o dzieci, tylko o rozbijanie rodzin na masową skalę. Globaliści za pomocą swoich mediów nagłaśniają stosunkowo rzadkie przypadki maltretowania dzieci, do których dochodzi zazwyczaj w konkubinatach ("związkach partnerskich", jak to się teraz nazywa) o charakterze libacyjnym, a następnie wprowadzają prawo, za pomocą którego na masową skalę rozwalają normalne, porządne rodziny z byle powodu (a nawet bez podania powodu; dziś psycholog z "ośrodka opieki społecznej" ma władzę jak esesman na rampie w Auschwitz i od jego widzimisię zależy być albo nie być rodziny).
Proceder ma miejsce na skalę całego tzw. Zachodu. Chodzi o zniszczenie podstawowej komórki społecznej, jaką jest rodzina, co jest niezbędnym elementem budowy tzw. Nowego Porządku Świata.

ocenił(a) film na 7
miotacz plomieni

Nowy porządek, Auschwitz, globaliści - istne "Protokoły Mędrców Konkubinatu". Walczysz komentarzami na portalu filmowym z "Nowy Porządkiem Świata". Internet to naprawdę wylęgarnia świrów, którym wydaje się, że posiadają tajemną wiedzę

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 7
arabipak1

Tak, ale to w Polsce akurat.

ArekTomczyk

W Polsce mogłabym wyliczać i wyliczać, a Szwecja słynie z tego że na pierwszym miejscu jest zdanie dziecka a dopiero na dalszym rodziców. Intryguje mnie bardzo historia podjęta w "Obcym niebie". Myślę, że reżyser chciał przede wszystkim przekazać dwie rzeczy - starcia jednostek z bezwzględnym systemem urzędniczym i pokazanie ludzkich postaw w obliczu osobistych tragedii. Jestem więc niebywale poruszona i czekam na pokazy ogólnodostępne dla wszystkich w kinach w Polsce.

salenta

W Polsce nie słyszałem o takich przypadkach ale faktycznie co jakiś czas tego typu historie z Szwecji stają się głośnymi tematami. Co parę lat słyszy się o tym jak odbierane są dzieci rodzicom, ale myślę, że to tylko cześć z absurdalnych praw w Szwecji. Ciekaw jestem, jak poruszono tak trudny temat w filmie ale jako rodzic trochę się obawiam, czy po prostu nie podejdę do tego zbyt emocjonalne. Samo wyobrażenie sobie tak absurdalnej sytuacji jest bardzo trudne.... Tym bardziej uważam, że należą się oklaski dla aktorów, że odważyli się zagrać w takim filmie a jak sobie poradzili, to dopiero się zobaczy... Myślę, że ten film może mieć nawet szanse na festiwalu w Gdyni. Co myślicie?

grzechu_malarzyk

W Polsce też jest masa takich absurdalnych przypadków zabierania dzieci. Bo bieda, bo dziecko za grube, bo opiekunowie nie wiedzą co to internet. Długo można by wyliczać.

ocenił(a) film na 8
grzechu_malarzyk

Nie słyszałeś? To posłuchaj:
http://www.radiownet.pl/sluchaj#/publikacje/nisko-odebranie-dzieci-jak-wizyta-ge stapo

ocenił(a) film na 9
salenta

UWAGA SPOILER: mówisz, że ważniejsze jest zdanie dziecka - ale w tym filmie nikt nie spytał dziecka czy chce zostać u rodziców czy trafić do rodziny zastępczej. A kiedy było widać, że chce (scena kiedy Marek i Basia odchodzą po pierwszym spotkaniu i Ula próbuje do nich biec i za nimi woła) to kompletnie to ignorują.

ocenił(a) film na 6
ArekTomczyk

wpisz w google frazę z odbieraniem dzieci w norwegii i szwecji to zobaczysz ile artykułów i wpisów na forach. tam państwo mocno ingeruje w życie swoich mieszkańców.

konstar18

wpisz sobie patologie rodzinne w polsce w google, to szybko przekalkulujesz czym jest mniejsze zło

KOnrad777

Ach te mniejsze zło. Ileż trupów i osobistych tragedii złożono przed bożkiem Mniejszego Zła. Orwell się kłania. Huxley również.

ArekTomczyk

Barnevernet

ArekTomczyk

ciekaw jestem czy też tak chętnie zabierają dzieci muzułmaną, myśle że nie, bo ci by zaraz spalili ten urząd.

ari78

Muzełmanom!!!

ocenił(a) film na 8
morrigana

Muzułmanom!

ari78

Muzułmanie maja ich cale mnóstwo i poza tym tam inaczej traktuje się dzieci. Tam nie ma troski charakterystycznej dla normalnej, podkreslam , normalnej , cywilizowanej rodziny.

ArekTomczyk

Jak to w Szwecji jest to Ci nie powiem ale siedze w Norwegii i temat jest mi doskonale znany , podejrzewam ze w Szwecji jest podobnie i w Danii nie lepiej , poczytaj o tej instytucji "Barnevernet" a na rozgrzewke proponuje obejrzec dokument na Youtubie jak to Rutkowski odbijal 9 letnia dziewczynke w Norwegii ktora nawet do domu nie zdarzyla ze szkoly wrocic bo ja z niej zawineli... Dokument nazywa sie "ucieczka z raju " pozdrawiam i zdaj relacje po wszystkim :-)

Kimmy87

Kraje skandynawskie to najbardziej zidiociołe lewacko kraje.Wszystko przez wieloletnie rządy właśnie lewicy!!
Bo tylko lewica wie jak ma wyglądać nasze życie!!!

Kimmy87

Ja siedzę w Szwecji i trochę irytują a trochę bawią mnie wszystkie komentarze na ten temat, chociaż komentujący mogą się sugerować tym, że gdzieś przeczytali, albo znajomy znajomego tak miał.
Faktycznie, tutaj dużo łatwiej jest dostać kuratora, dzieci są wyjątkowo uświadomione (przez co bardzo często bezczelne), ale nikt nie zabiera dzieci bez żadnych podstaw. Jako rodzic emigrujący do Szwecji, po prostu trzeba wiedzieć że nie mamy prawa dzieci bić, nie warto też krzyczeć. Sęk w tym, że wiele rodzin nie potrafi sobie bez tego poradzić, a później, jak już faktycznie mu to dziecko zabiorą, to zaczynają się łzy, a rodzice się wybielają i mówią, że oni nic złego nie zrobili, a państwo zadziałało bezpodstawnie.

Z tego co mi wiadomo, w Norwegii przepisy są bardziej restrykcyjne, poza tym, historia, na której oparty jest film, zdaje się że właśnie stamtąd pochodzi.

ocenił(a) film na 7
Etusia

Kraje skandynawskie są lewicowe (czyli dla wielu Polaków lewackie) i są traktowane jako najgorsze zło. Jeśli zdarzają się takie przypadki jak ten w opisanym filmie to automatycznie jest ich setki tysięcy. Jeśli jednak sytuacja dotyczy na przykład przypadków pedofilii i ukrywania tego faktu (który dodatkowo zwiększa liczbę ofiar) to zaraz zaczynają się tłumaczenia, że to tylko kilka przypadków itp. Czasami człowiek nie ma ochoty podejmować dyskusji na pewne tematy w Polsce, żeby się nie denerwować. Moja siostra mieszka w Szwecji i trochę wiem o niektórych kuriozach tamtego systemu, ale zdecydowanie wolałbym mieszkać w Szwecji niż w Polsce

ocenił(a) film na 6
ArekTomczyk

Filmu nie ogladalam ale A. Grochowska w jakims wywiadzie opowiadala ze takie rzeczy czesto sie w Szwecji dzieja, ze ten system nie jest do konca idealny i sami obywatele czuja ze powinno wygladac to inaczej. Jest to temat tabu dla nich. Mimo pewnych obaw wszyscy szwedzcy aktorzy wystepujacy w filmie Obce niebo chetnie zdecydowali sie w nim zagrac.

ocenił(a) film na 7
FankaKinomanka

"Mimo pewnych obaw wszyscy szwedzcy aktorzy wystepujacy w filmie Obce niebo chetnie zdecydowali sie w nim zagrac"

Skoro mieli obawy to raczej nie tak chętnie:) To tylko takie małe spostrzeżenie i proszę nie brać tego do siebie, bo w internecie zwracanie uwagi często kończy się kłótnią.

ArekTomczyk

Film fajny, ale... No cóż, jeśli idziesz między wrony musisz krakać tak jak one. Polacy powinni się przyzwyczaić, że w innych krajach są inne standardy i inne tradycje i że te polskie też idą do lamusa. Dobrze, że nie wyemigrowali do Singapuru, bo tam można za wyplucie gumy na chodnik idzie się do paki.

ocenił(a) film na 5
ArekTomczyk

to chyba na podstawie historii czeskiej rodziny mieszkającej w norwegii

ocenił(a) film na 5
dzikudzina

Nie, na podstawie PL rodziny w Norwegii :)

ArekTomczyk

Film odnosi się do sytuacji Polaków w Norwegi bodajze w 2015 R w odzyskaniu dziewczynki pomagał Rutkowski

Mysiaczek

2005

ocenił(a) film na 8
ArekTomczyk

Akurat film ten oparty jest na faktach więc widać szwedzkie podwórko też i takie bywa.

ocenił(a) film na 5
Natalia_81

Tak tylko ta historia wydarzyła się w Norwegii :) ale w Szwecji jest podobnie.

ocenił(a) film na 5
ArekTomczyk

Przecież ten film jest oparty na faktach... Opowiada historię PL rodziny, dziecko odbił z rodziny zastępczej Rutkowski

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones