To jest jakaś żenująca maskarada.Wykorzystanie tragicznej historii w sposób perfidny,jednak nieudolny!!.Skąd ta wysoka nota? Bo co,bo nie wypada krytykować,bo to o bestialsko zamordowanym księdzu???
Ten człowiek się w grobie przewraca.
Film przypomina tanią amerykańską produkcję trzeciego sortu.Wstyd.I to wszystko po to żeby było "bondowsko" "młodzieżowo".