Jan Englert

Jan Aleksander Englert

7,9
32 128 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Jan Englert

1. Szyc,Karolak,Pawlicki,Żebrowski
2. Adamczyk-Machalica-Malajkat
3. Grabowski
4. Pazura-Linda-Englert/zawsze gra tak samo.

anty_tandetni

machalica ,malajkat, karolak, pawlicki-się zgadzam

Z resztą coś ci się pomyliło tandetny.

KRISPO_DE_PALMA

Chyba z księżyca spadłeś ! Najgorsi aktorzy to : Boberek, Kot czy kur.wa Lis , oraz inni " młodociani ".

niepokorna_ja.

Kot to bardzo dobry aktor a Boberek to mistrz dubbingu- złe przykłady.

KRISPO_DE_PALMA

MROCZKI, CICHOPEK, FRYKOWSKA, IBISZ, i reszta big broderowców to są pseudo aktorzy,

Żebrowski, Adamczyk, Machalica, Malajkat, Pazura-Linda-Englert TO SĄ AKTORZY GRAJĄCY w wielu językach, w wielu krajach, zarówno w filmach jak i w teatrach, wykładowcy na uczelniach a także reżyserzy, scenarzyści sztuk teatralnych Pracujący także w dubbingu.

Linda znakomity dorobek w filmach Kieślowskiego, Agnieszki Holland, na Węgrach,

Adamczyk we Włoszech, w Portugali,

Pazura też ma fajne kreacje w "Aniołek", "Trzy kolory Kieślowskiego" Kroll, Psy, Psy 2 - ostatnia krew, Tato

Englert znakomicie się sprawdza w teatrze, jako nie tylko aktor ale przede wszystkim reżyser i scenarzysta, samodzielnie pisze sztuki teatralne, tworzy od podstaw....

Żebrowski ostatniego czasu sprawdza się w mega produkcjach rosyjskich

Machalica znakomite kreacje w filmach Bromskiego "Kuchnia Polska, "Zabij mnie glino" "Sztuka kochania", 1968 Szczęśliwego nowego roku, Ceremonia Pogrzebowa",

Jak się bierzesz za ocenianie ludzi to sięgnij głębiej niż ostatnie 2-3 seriale, Aktor to przede wszystkim teatr nie film.

lukasz78902

NAJGORSI POLSCY AKTORZY, ALE DOCENIANI

LINDA

2000 - PAN TADEUSZ Orzeł, Polska Nagroda Filmowa (nominacja) w kategorii: najlepsza główna rola męska; za rok 1999
1995 - TATO Gdynia (do 1986 Gdańsk) (Festiwal Polskich Filmów Fabularnych) nagroda za pierwszoplanową rolę męską
1994 - PSY Valenciennes (F Kina Akcji i Przygody) nagroda aktorska
1992 - PSY Gdynia (do 1986 Gdańsk) (Festiwal Polskich Filmów Fabularnych) nagroda za pierwszoplanową rolę męską
1991 - IN FLAGRANTI Kijów (Festiwal Młodości)
1991 - KANALIA Gdynia (do 1986 Gdańsk) (Festiwal Polskich Filmów Fabularnych) nagroda Jury
1991 - IN FLAGRANTI Gdynia (do 1986 Gdańsk) (Festiwal Polskich Filmów Fabularnych) nagroda Jury
1991 - KROLL Gdynia (do 1986 Gdańsk) (Festiwal Polskich Filmów Fabularnych) nagroda Jury
1988 - ZABIJ MNIE GLINO Nagroda Szefa Kinematografii za twórczość filmową w dziedzinie filmu fabularnego za rok 1987
1988 - KOBIETA SAMOTNA Gdynia (do 1986 Gdańsk) (Festiwal Polskich Filmów Fabularnych) nagroda za pierwszoplanową rolę męską
1987 - MAGNAT Gdynia (do 1986 Gdańsk) (Festiwal Polskich Filmów Fabularnych) nagroda za pierwszoplanową rolę męską
1987 - PRZYPADEK Gdynia (do 1986 Gdańsk) (Festiwal Polskich Filmów Fabularnych) nagroda za pierwszoplanową rolę męską
1981 - GORĄCZKA Gdynia (do 1986 Gdańsk) (Festiwal Polskich Filmów Fabularnych) nagroda za pierwszoplanową rolę męską

PAZURA

2005 - NIENASYCENIE Kijów (MFF "Stożary") nagroda specjalna za "kreacje aktorskie, z których każda w sposób iście mistrzowski odkrywa złożoność i ukazuje różnorodność natury ludzkiej"
1995 - PSY 2. OSTATNIA KREW Valenciennes (F Kina Akcji i Przygody) nagroda aktorska
1995 - TATO Gdynia (do 1986 Gdańsk) (Festiwal Polskich Filmów Fabularnych) nagroda za drugoplanową rolę męską
1991 - KROLL Gdynia (do 1986 Gdańsk) (FPFF) nagroda Prezesa Komitetu d/s Radia i Telewizji
1991 - KROLL Gdynia (do 1986 Gdańsk) (Festiwal Polskich Filmów Fabularnych) nagroda za drugoplanową rolę męską

ENGLERT

1971 - Nagroda (Złota Maska - nagroda "Ekspressu Wieczornego")
1971 - Nagroda ("Złoty Ekran")
1973 - Nagroda (tytuł "Gwiazdy Filmowego Sezonu" na V LLF w Łagowie)
1977 - Odznaczenie (odznaka "Zasłużony Działacz Kultury")
1977 - Odznaczenie (Złoty Krzyż Zasługi)
1984 - Nagroda (na XXIV FPSW we Wrocławiu nagroda aktorska I stopnia za rolę w sztuce Sławomira Mrożka "Letni dzień" w Teatrze Polskim w Warszawie)
1985 - Nagroda (na IX OKT nagroda za rolę Gustawa w "Ślubach panieńskich" w Teatrze Polskim w Warszawie)
1987 - Nagroda (na XVIII KST nagroda za rolę Michaja Gruji w spektaklu Teatru Współczesnego w Warszawie - "Największa świętość")
1987 - Nagroda (na XXVI FPSW we Wrocławiu nagroda role: Morisa w "Kontrakcie" Mrożka i Piotra M. w "Ołtarzu wzniesionym sobie" Iredyńskiego w Teatrze Polskim w Warszawie)
1988 - Odznaczenie (Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski)
1988 - Nagroda (na XXVII FPSW we Wrocławiu nagroda za rolę Bartodzieja w "Potrecie" Mrożka w Teatrze Polskim w Warszawie)
1989 - (tytuł naukowy profesora nadzwyczajnego)
1989 - Nagroda (prezydenta miasta Warszawy)
1989 - Nagroda (Ministra Kultury i Sztuki II stopnia)
1991 - Nagroda (Kalisz - XXXI KST - Nagroda Specjalna (zbiorowa) dla wykonawców i realizatorów spektaklu "Pan Tadeusz")
1993 - Nagroda (Opole - XVIII OKT - za rolę Kaliksta Bałandaszka w "Onych" w Teatrze Powszechnych w Warszawie)
1994 - Nagroda (za rolę tytułową w "Ryszardzie III" Szekspira w ogólnopolskim rankingu teatralnym III pr. PR)
1994 - Nagroda (Nagroda im. Zelwerowicza za tytułową rolę w spektaklu "Ryszard III" w Teatrze Polskim w Warszawie)
1994 - Nagroda (Kalisz - XXXIV KST - za rolę tytułową w "Ryszardzie III" Szekspira w Teatrze Polskim w Warszawie)
1997 - Nagroda (Gdańsk - Festiwal Szekspirowski - za rolę Marka Antoniusza w "Juliuszu Cezarze" (Teatr Polski - Warszawa), ufundowaną przez British Council)
1997 - (podczas II Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach odcisnął dłoń na Promenadzie Gwiazd)
1999 - Nagroda (SuperWiktor '98 za całokształt twórczości (20.02))
2001 - (tytuł honorowego profesora Rosyjskiej Akademii Sztuki Teatralnej w Moskwie (17.05))
2001 - Odznaczenie (Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski "za wybitne zasługi dla kultury polskiej, za osiągnięcia w pracy artystycznej" (11 listopada))
2005 - Nagroda (Specjalna Nagroda Honorowa na festiwalu "Dwa Teatry" w Sopocie)
2006 - JULIUSZ CEZAR Sopot (Krajowy Festiwal Teatru Polskiego Radia i Teatru TV "Dwa Teatry") Grand Prix za reżyserię spektaklu

ADAMCZYK

2008 - LEJDIS Złota Kaczka (przyznawana przez pismo "Film") w kategorii: Najlepsza Rola Męska w sezonie 2007/2008
2006 - KAROL. UN PAPA RIMASTO UOMO Rzym (Nagroda "Simpatica")
2006 - KAROL. A MAN WHO BECAME POPE Rzym (Nagroda "Simpatica")
2006 - KAROL. UN PAPA RIMASTO UOMO Padwa (Nagroda świętego Antoniego) w kategorii najlepszego filmu telewizyjnego
2006 - KAROL. A MAN WHO BECAME POPE Padwa (Nagroda świętego Antoniego) w kategorii najlepszego filmu telewizyjnego
2006 - KAROL. UN PAPA RIMASTO UOMO Ischia (MFF) nagroda za najlepszą rolę telewizyjną
2006 - KAROL. A MAN WHO BECAME POPE Ischia (MFF) nagroda za najlepszą rolę telewizyjną
2003 - CHOPIN. PRAGNIENIE MIŁOŚCI Kijów (MFF "Stożary") nagroda za najlepszą rolę męską

MACHALICA

1988 - ZABIJ MNIE GLINO Nagroda Szefa Kinematografii za twórczość filmową w dziedzinie filmu fabularnego za rok 1987

lukasz78902

Englert w gronie najgorszych? Szkoda dla was czasu.

lukasz78902

A kogo obchodzą te nagrody? Obama ma Nobla, Wałęsa ileś doktoratów, Tomek Hanks 2 Oscary, a Mikołaj Cage jednego... Tomek Hanks i Cage to największe aktorskie pomyłki, trzeci jest Travolta. Z kolei znakomity Brad Pitt nie ma Oscara, ma go za to Anjelica Houston /ktoś ją w ogóle kojarzy?/ Nie miał Oscara Kubrick, ale ma 100 hollywoodzkich łajz, których nikt nie zna. To w kwestii "DOCENIANIA" naszych "geniuszy kina" jakimiś wiejskimi nagrodami, które znaczą tyle ile nagroda na zakończenie roku szkolnego w 1-ej klasie podstawówki ;-)) Jakieś Wiktory, polskie oskary czy inne Festiwalowe Nagrody Młodzieży ze Wsi i Małych Miasteczek guzik kogo obchodzą...Ogólnie rzecz biorąc Englert jest cienki jak barszcz, może grać wyłącznie śliską szujkę, która sprzeda kumpla za papierosy, taką ma twarz- to nie jego wina...Adamczyk, Karolak, Szyc, Żebrowski...tych ludzi nie można nazwać aktorami, więc nie będę się tu wypowiadał o fryzjerach. Aktorsko są poniżej zera...Szyc ciut wyżej od nich, bo jest lepszy...Malajkat jest niezły, Pazura był niezły, Linda jest niezły...Styl Lindy nie denerwuje, choć zawsze gra podobnie, jest wyrazisty i jest dobrym aktorem. Grabowskiemu należy się Oscar za jedną rolę i choćby już nic nie robił będzie legendą. A wszystkie pitbule i inne dobermany to chłam, Grabowski jest tam śmieszny i niepotrzebnie się spina, żeby udowodnić że nie jest Ferdkiem.

lisoszakal

"Kogo obchodzą te nagrody" - mnie
"Tomek Hanks i Cage to największe aktorskie pomyłki" - świetny żart
"Anjelica Houston - ktoś ją w ogóle kojarzy?" - ja kojarzę
"Englert jest cienki jak barszcz" - serio? nie zauważyłem
"Styl Lindy nie denerwuje" - mnie denerwuje
"jest dobrym aktorem" - dla mnie średniak

No i wyszło na to, że minąłeś się z prawdą :))

venez

1. A Ty to kto i czy ci, którzy dostali te nagrody wiedzą, że Cię obchodzą?
2. Hanks i Cage to dno...Hanks to zawsze w każdym filmie upośledzona, tępa fajtłapa z obwisłą wargą. W każdym filmie jest Forrestem Gumpem. A Forresta nie grał- był sobą, a reżyser to nakręcił. Cage o twarzy "zranionej sarny" - no comment.
3. Poza Honorem Prizzich gdzie ją widziałeś jeszcze?
4. A jednak...
5. Mnie nie...
6. Klasa średnia wyższa.

I kto tu się myli? :-)

lisoszakal

Wypunktowałeś wszystko, ale gdzie są argumenty?

1. Jeśli o klasie aktora świadczy fakt, że wie, czy mnie obchodzą jego nagrody, to najlepszym aktorem na świecie byłby mój kumpel :)
Stwierdziłeś, że "Jakieś Wiktory, polskie oskary czy inne Festiwalowe Nagrody Młodzieży ze Wsi i Małych Miasteczek guzik kogo obchodzą" - odpowiedziałem Ci, że mnie obchodzą, co oznacza, że Twoje założenie jest fałszywe. Wątpię, żebyś był na tyle prosty, żebyś się ze mną kłócić, że jednak wiesz lepiej, co mnie obchodzi, a co nie.

2. "Hanks i Cage to dno" - to zdanie brzmi jak oczywistość. A nie przypominam sobie, żeby w jakichś informatorach, czy innych wikipediach było coś takiego: "Tom Hanks - amerykański aktor, totalne dno i tępa fajtłapa z obwisłą wargą". Jeśli mi udowodnisz, że jest to fakt, przyznam Ci rację. Daję słowo :)

3. "Poza Honorem Prizzich gdzie ją widziałeś jeszcze?" - Dziedziczki, Pewnego razu w Rzymie. Nadal twierdzisz, że się mylę? Że nic nie widziałem i nie kojarzę tej pani?

4. "Englert jest cienki jak barszcz" - to samo co w punkcie 2. Pokaż mi na to dowód. Bo na razie to są tylko i wyłączenie Twoje subiektywne odczucia, które wypowiadasz tak, jakbyś mówił o naukowych faktach.

5. Ciebie nie denerwuje, mnie tak. Więc zdanie "Styl Lindy nie denerwuje" jest fałszywe. Tak jak fałszywe byłoby zdanie "Styl Lindy denerwuje".

6. Ty napisałeś "jest dobrym aktorem", a ja "dla mnie średniak". Widzisz różnicę? To coś jak 2 zdania w stylu: "kolor zielony jest brzydki" i "zielony mi się nie podoba". Z jednym stwierdzeniem można polemizować, a z drugim nie.

Mam nadzieję, że Ci to wyjaśniłem. Ale jeśli potrafisz obalić te 6 punktów, to z miłą chęcią poczytam :)
Pozdro

venez

Logik i jurysta z Ciebie... :-)

Każdy z powyższych punktów to kwestia gustu i moje racje nie muszą Ciebie przekonać, tak jak Twoje nie muszą mnie. Ty lubisz grzyby, ja wolę ryby, a Twój kumpel woli lwyby...i gitara! A każdy ma jakąs cząstkową rację.
Mam luźny stosunek do Oscarów, no a Wiktory to wiesz...coś a'la polski Brad Pitt, polski Nobel, polskie Ferrari /jak dla mnie, zaznaczam!/ Kto wie, może się mylę haniebnie? A chciałbym!

Żadna wikipedia czy encyklopedia nie odważy się napisać, że Tomek Hanks czy Mikołaj Cage to aktorskie łajzy, bo w końcu mają na półkach przesławne Oscary! Tak samo jak każdy się będzie bał powiedzieć, że król jest nagi ;-) Oczywiście lubienie tych dwóch kolesi to kwestia gustu, do mnie nie trafiają. Uważam, że są zaprzeczeniem aktorstwa, które jest sztuką udawania i przeobrażania się. Łomnickiemu czy Olivierowi nie mogliby nawet butów czyścić...
Oczywiście są aktorzy, którzy zawsze "grają siebie" - de Fuinnes na ten przykład czy Belmondo, czy nawet Holoubek...Ale grać "zawsze tak samo i zawsze siebie", a przy tym umieć porwać widza też trzeba umieć, to wielka sztuka.

Tomkowi i Mikołajowi po prostu udało się zagrać w kilku kasowych hiciorach, a potem już poszło...Wdg. mnie są aktorskim nieporozumieniem. Ale...zaznaczam- wdg. mnie :-)

Anjelica podobnie jak Cage...U niej sprawę załatwił tatuś, u niego stryjko...Nie wiem co Cage chciał udowodnić zmieniając nazwisko z Coppola na Cage? Chciał pokazać, że olewa protekcję? I tak od samego początku grał u stryja, i tak cały świat wiedział kto jest jego stryjem...Ale..mogę się mylić ;-)

Englert po prostu do mnie nie trafia. Zgrywa myśliciela, Platona, intelektualistę, "rektora" i "profesora", ale ma taką kocią gębę- sorry ;-) Uwielbiam koty, jakby co, więc sam widzisz, że jestem obiektywny... Ma nieszczerą, fałszywą twarz...Tak jak ten chłystek z tvn-u Kuźniar... To kolo, któremu się nie wierzy. Ale to moje odczucia i rozumiem, że są ludzie, którzy lubią Englerta.

Jeden lubi Lindę, inny Englerta...Jeden grzyby, inny lwyby...;-) Trzeba by spytać 1000 ludzi, którzy dobrze znają dorobek obu i znają się na kinie, kogo bardziej lubią? Stawiam na Lindę w ciemno :-)

Nie rozumiem ostatniego motywu...dla mnie Linda jest dobry, dla Ciebie średni. Z obydwoma można polemizować. Kwestia gustu. Ja nie toleruję Żebrowskiego, Karolaka, Adamczyka- to co prawda nie są aktorzy tylko kuglarze, ale na pewno sporo ludzi uzna ich za całkiem średnich, a promil nawet za zacnych aktorów...
O gustach i kolorach...wiesz jak jest dalej...de gustibus et coloribus, coś tam, coś tam...:-)

pozdro

lisoszakal

No i o taką wypowiedź mi chodziło. :) Chciałbym, aby każdy widz umiał tak napisać, jak Ty w ostatnim poście. Czysty subiektywizm. I to mi się podoba.
"lubienie tych dwóch kolesi to kwestia gustu, do mnie nie trafiają"
"Uważam, że są zaprzeczeniem aktorstwa"
"Wg mnie są aktorskim nieporozumieniem"
"Englert po prostu do mnie nie trafia"

Takich zdań nie podważy nawet najbardziej pyskata morda na świecie :) (bo kto wie lepiej niż Ty, czy trafia do Ciebie p.Englert? )

Natomiast, jeśli chodzi o kwestię, który aktor jest lepszy - Linda, czy Englert, to nawet głosowanie miliona osób nie wyłoni zwycięzcy. Można obiektywnie stwierdzić, który jest starszy lub wyższy, ale poziom aktorstwa to już trzeba pozostawić gustowi. Czasem jedna rola może sprawić, że znienawidzony przez nas aktor nagle staje się geniuszem.

Pozdro

venez

...i również najlepszego...:-)



Peace!

Pozdro!

venez

Myślę, że wogóle nie ma ich co oceniać, bo obaj swoim wspaniałym kunsztem aktorskim zasłużyli sobie na szacunek i uznanie. Obaj mają na swoim koncie wielkie produkcje i ponadczasowe role.

lisoszakal

Do lisoszakal. Człowieku albo pisząc te słowa byłeś pijany albo masz coś z głową. Tom Hanks jest dnem, chyba nie wiesz co mówisz, w każdej roli gra Forresta Gumpa, w filmach"Szeregowiec Ryan", "Cast Away - poza światem", o "Filadelfii" nie wspomnę grał Forresta Gumpa, weź lepiej rozbieg i trzaśnij barana w ścianę żeby się ogarnąć. Nie trzeba być specjalista żeby stwierdzić, że Tom Hanks jest wybitnym aktorem. Widzę, że masz takie samo pojęcie o aktorstwie jak ja o balecie. Skoro Tom Hanks dla Ciebie to dno, to w takim razie wróć do oglądania swoich wybitnych aktorów w "M jak miłość" i "Na wspólnej:). Pozdrawiam wszystkich kinomaniaków:))

lukasz78902

Zgadzam się w 100%,!!!

lukasz78902

Co to k**** znaczy "Na Węgrach"????????? Rozumiem że nie jesteś jesteś Polski? ? Innego wytłumaczenia nie ma... sorry....

anty_tandetni

Cóż,tytuł posta idiotyczny co nie zmienia faktu,że w mojej ocenie żaden z tych aktorów nie jest wybitnym i nigdy nie będzie.Przynajmniej w filmach.Ale to w końcu FILMWEB a nie DRAMAWEB więc każdy ocenia dorobek aktorski a nie sceniczny.

anty_tandetni

Linda i Żebrowski to najlepsi aktorzy! Pazura jest świetny! A Grabowskiego obejrzyj w Pitbullu!

anty_tandetni

Widocznie środowisko ich akceptuje, co daje wyraźnie do myślenia, w kwestii kto komu i czemu pasuje bardziej lub też mniej do zarówno kwiatka jak również kożucha i to razem z sobą wziętych. I co ciekawe takie połączenie również jest w stanie do siebie pasować, i to w dodatku jak ulał. I i i i i tak by można w nieskończoność a może tak w przysłowiową uczoność, przynajmniej co poniektórych np. z nas!

anty_tandetni

Grabowski miał wielki potencjał, a Pazura u Koterskiego pokazał, że umie grać.

anty_tandetni

Nie zgadzam się co do Pawlickiego, Englerta i Żebrowskiego!
Ja do tej listy zamiast tych trzech aktorów wsadziłabym Wieczorkowskiego, Wesołowskiego i Bobka.

anty_tandetni

Te cztery ostatnie nazwiska chyba tobie sie pomieszaly.Graja tak samo?To oznacza,ze ty widziałes ich w podobnych rolach nic wiecej.

anty_tandetni

f jfmt,jchf mfgdighsrdgch msvhgse'eimvges,rhj'seh

harnas77

najgorsi aktorzy :

-T.Karolak
-A.Pawlicki
-J.Wesołowski
-A.Grabowski
-B.Linda
-Mroczkowie

anty_tandetni

To, że Szyc występuje w beznadziejnych produkcjach nie oznacza, że jest słabym aktorem! Najlepiej oceniać jego grę nie po płytkich postaciach w słabych filmach, ale w teatrach. Raz w życiu widziałam go na żywo na spektaklu, ale nigdy nie zapomnę wrażenia, jakie na mnie zrobił. Aktor niesamowity, 3 godziny gadanego spektaklu, ani minuty nudy. Grał przejmująco, w dodatku ma świetnie wyćw3iczony głos i fajnie podkłada go w dubbingach. Szkoda, ze grał w takich Kac Wawach, ale to nie świadczy o jego umiejętnościach. Naweet dobremu aktorowi trudno wyjsć dobrze w szmatławcu.
Karolak- no nie wiem, nie najgorszy, specjalnie dobry też nie. Nie rozumiem tego popytu na filmy z nim, ciągle te same twarze, Kot-Karolak-Adamczyk-Nuda.
Englert- klasyk, chociaż trochę sztywny, wciąż świetny dla mnie
Żebrowski- nie jest może najlepszym aktorem, ale mieczem w Wiedźminie machał nieźle, nie gra też ciągle samego siebie, jest ok
Najgorsi to rzeczywiście, Mroczkowie są.

anty_tandetni

Najgorsi aktorzy - Cichopek, Mroczkowie, Mucha. Reszta to przy nich mistrzowie.

anty_tandetni

1. Karolak
2. Karolak
3. Karolak.

anty_tandetni

1. Kurdej-Szatan
2. Kurdej-Szatan
3. Kurdej-Szatan

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones