PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=847757}
4,7 40 960
ocen
4,7 10 1 40960
3,9 26
ocen krytyków
Dziewczyny z Dubaju®
powrót do forum filmu Dziewczyny z Dubaju®

.....nie tylko Polki tam jeżdżą. Przeważają głównie Ukrainki. Szejkowie nawet nie kryją się ze swoimi haremami w których często bywa po 20 dziewczyn. Wszystkie młode 18-20 lat, ale nie wszystkie z taliami osy. Niektórzy szejkowie mają swoje upodobania jak np. rubensowskie kształty i wtedy w takim haremie jest 20 krągłych dziewczyn. Dla nich to grosze, a dla tych dziewczyn cały wielki świat i ładny zarobek.

H33L

No widzisz, jak łatwo Cię zgubić. Moja woda zamiast mózgu jednak nie zawodzi. Jesteś typowym przykładem, jak patriarchalna kultura robi mizoginistycznego aroganta z mężczyzny. Wybacz, Twoje rozbujane ego niczego nie zmieni w postępującej feminizacji życia społecznego.
Pozdrawiam:)

ocenił(a) film na 2
Teresa_Nazimek

widać ile ich jest i dokąd świat zmierza, fakt jest jeden niezaprzeczalny od momentu gdy coraz więcej kobiet zasiada na eksponowanych stanowiskach w rządzie lub i w innych instytucjach mamy coraz większy burdel na świecie z wojną atomową na czele.

grzes1962

No, wiadomo, że za wojną w Ukrainie stoją córki Putina i biednemu ojcu nakazują robić te wszystkie okropności. Gwałtów i morderstw dokonują kobiety żołnierze, nie mężczyźni. Na rozkaz ,oczywiście ,żon oficerów lub przebranych za mężczyzn oficerek. Za sytuacją w Afganistanie też stoją kobiety. To one każą Talibom robić, co robią. A w więzieniach też siedzą niewinni mężczyźni. Za te gwałty, rozboje i morderstwa powinny odpowiadać kobiety.

H33L

"a nie jako matki, żony czy chociażby pielęgniarki" - hahaha, ubawiłam się, dzięki o panie za podpowiedzi jakie role powinnam spełniać, a ostatecznie, jak już muszę, jaki zawód wybrać xD Twoje milion przykładów jest nic niewarte, nie jest żadnym badaniem (btw tyle czasu spędzasz na przeglądaniu profili tych "nieszanujących się" kobiet?), a już statystyka wykonywania prac domowych istnieje i nadal podział obowiązków jest nierówny.

kochamfilmy

"- hahaha, ubawiłam się, dzięki o panie za podpowiedzi jakie role powinnam spełniać, a ostatecznie, jak już muszę, jaki zawód wybrać"

Moja droga, czy ja gdzieś napisałem, że taką rolę masz pełnić. Proszę, przeczytaj jeszcze raz co i w jakim kontekście napisałem bo to co zrobiłaś zakrywa o czystą manipulację :)


"Twoje milion przykładów jest nic niewarte, nie jest żadnym badaniem"

Tak właśnie myślałem :)


"(btw tyle czasu spędzasz na przeglądaniu profili tych "nieszanujących się" kobiet?),"

Wystarczająco wiele aby wiedzieć, że te milion przykładów doskonale dowodzą jakie wartości wyznają współczesne dziewczęta i kobiety :)


"a już statystyka wykonywania prac domowych istnieje i nadal podział obowiązków jest nierówny."

Podobnie statystyka godzin spędzonych w pracy, wypadków w pracy, czy rodzaju wykonywanych prac. I cóż tu dużo mówić, podział nie tylko nie jest nierówny bo to by było spore niedopowiedzenia. W tych kwestiach między mężczyznami a kobietami jest po prostu przepaść.

Chcesz dodać coś jeszcze? :)


Pozdrawiam serdecznie :)

LajzaMenelli

Dyskutowałam z tym Panem wcześniej i mam wrażenie,że to typ osoby, która od początku ma swoją jedyną prawdę. Pan niestety trochę pogubił się w zamierzchłych ideologiach i ewidentnie czuje zwyczajną niechęć do kobiet. Do końca będzie udowadniał jak nieetyczna płcią jesteśmy ( oczywiście przy tym podkreślając,że nie mówi o wszystkich) a na sam koniec napisze coś w stylu 'feminizm wmówił kobiecie,że jest w stanie sobie poradzić w życiu tak samo jak mężczyzna'. Także nie warto. Pokornie przyjmij,że według statystyk należysz do tej złej i popsutej płci i utnij dyskusje.

Karolina_Gawronska_fw

Mnie po prostu interesują fakty moja droga a te są dla współczesnych kobiet miażdżące. Tylko tyle i aż tyle.

Cieszy mnie, że dodałaś na koniec kwestię statystyk bo dzięki temu widać przynajmniej czym w rozmowie kierujesz się Ty a czym ja :)

Pozdrawiam :)

H33L

Tak, wiemy, Ty się kierujesz milionem anegdotycznych przykładów. I zwyczajnie JUŻ WIESZ czym kierują się współczesne kobiety, powodzenia. Nie ma pola do dyskusji, nie narzucaj tylko innym swojego subiektywnego poglądu na świat. Pomijam już, że nie odpowiedziałeś na moje pytania.

kochamfilmy

"Tak, wiemy, Ty się kierujesz milionem anegdotycznych przykładów. I zwyczajnie JUŻ WIESZ czym kierują się współczesne kobiety, powodzenia."

I kilkunastoma książkami o psychologii, badaniami i artykułami na ten temat. Ale zapewne to również Cię nie przekona :)


"Nie ma pola do dyskusji, nie narzucaj tylko innym swojego subiektywnego poglądu na świat. "

Nic nikomu nie narzucam. Po prostu wyrażam swoją opinię.


"Pomijam już, że nie odpowiedziałeś na moje pytania."

Któreż to? :)


"Tak, tradycyjnie Twoje spostrzeżenia (spostrzeżenia, nie fakty) są miażdżące dla kobiet, chyba się nie dziwimy. Tak to jest jak coś sobie zakładasz, a potem szukasz na to dowodów."

Spostrzeżenia takie jak?

Chętnie podeślę źródła, tylko musisz sprecyzować o co konkretnie pytasz :)


Pozdrawiam :)

H33L

Tak, tradycyjnie Twoje spostrzeżenia (spostrzeżenia, nie fakty) są miażdżące dla kobiet, chyba się nie dziwimy. Tak to jest jak coś sobie zakładasz, a potem szukasz na to dowodów.

kochamfilmy

Moja droga, napisz konkretnie do czego się w tym momencie odnosisz i chętnie dostarczę materiałów do poczytania :)

Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 2
Karolina_Gawronska_fw

napisał prawdę jaka jest

Karo_oraK

J.W czyli jeżeli ktoś Tobie zapłaciłby dobrą kwotę za uprawianie koprofilii rozumiem, że zgodziłabyś się bez zastanowienia, tak? :) Wszak popyt rodzi podaż :)

Pozdrawiam serdecznie :)

H33L

Podała prosty fakt "popyt rodzi podaż", zaś ty próbujesz jej wmówić, że chciałaby uprawiać koprofilię o której de facto nie wspomniała nawet słowem, zaś ty cały czas o niej nawijasz. Jest takie powiedzenie "Głodnemu chleb na myśli", no akurat w tym przypadku akurat nie chleb tylko coś innego :)

Poza tym prostytutka to zawód jak każdy inny, w cywilizowanych krajach jak np. Holandia jest legalny, państwo czerpie z tego korzyści, a nie szara strefa :)

Tak jak wspomniałem wcześniej, największymi homofobami są przeważnie kryptogeje. W twoim przypadku podejrzewam, że sytuacja jest podobna. Ci którzy tak bardzo gardzą prostytutkami udając wzór moralności sami korzystają z ich usług regularnie :D

Rozumiem, że masz natury problemy osobistej mały trollu i musisz tutaj odreagować. Pamiętaj tylko, że kosa zawsze kiedyś trafia na kamień :)

Pozdrawiam serdecznie mały trollu :)

Radiw84

Ok.

W takim razie skoro popyt rodzi podaż, rozumiem że oddałbyś za dobre pieniądze swoje dziecko ped0filowi, tak? Wszak jeżeli jest potrzeba i dobrze płaci to dlaczego nie?

Najwyraźniej masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem bo o tym cały czas w tym temacie piszę.

Jeżeli jedna z drugą twierdzą, że to kwestia popytu i podaży to nie rozumiem dlaczego miałyby odmówić komuś udziału w koprofilii za duże pieniądze. Przecież to tylko kwestia kasy, tak?

Nie, prostytucja to nie zawód jak każdy inny. To, że coś jest legalne nie znaczy, że jest dobre. Porównanie prostytucji np do rolnika czy lekarza urąga każdemu z tych zawodów.

Co do kosy i kamienia. Chyba nie piszesz o sobie? Póki co ośmieszasz się stwierdzeniami o kryptogejostwie i uparcie starasz się udowodnić, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Najwyraźniej brak argumentów próbujesz przykryć różnymi idiotyzmami których naczytałeś się Bóg jeden wie gdzie.

Parafrazując słowa bohatera pewnego filmu "dętka, to wszystko co może z ciebie być", sflaczała, miękka i nie stanowiąca żadnego oporu dla kosy.

Pozdrawiam serdecznie :)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wictorias

Ehhh... dziękuję za potwierdzenie tego kto broni tego typu zachowań :) Niczego innego się nie spodziewałem :)

Wracając jednak do sedna, co za różnica? Jak to stwierdziło wyżej kilka osób, jest POPYT, jest PODAŻ.

Ten tok myślenia przedstawiają osoby, które są puste i nie mają w życiu żadnych wartości poza pieniędzmi.

Tyle w tym temacie.

Co do fobii, o tym właśnie piszę. To LĘK a zatem w przypadku niechęci do homoseksualizmu nie ma to zastosowania bowiem to niechęć a nie lęk. Cieszę się, że jest tu jeszcze ktoś kto rozumie o co w tym chodzi :)

Pozdrawiam serdecznie :)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
H33L

"W takim razie skoro popyt rodzi podaż, rozumiem że oddałbyś za dobre pieniądze swoje dziecko ped0filowi, tak? Wszak jeżeli jest potrzeba i dobrz
To nie jest to samo. Dziecko to inna osoba, za którą decydujesz. Zostając prostytutką, sama wybieram często taką pracę. Po drugie są ogromne różnice między seksem dorosłych a z dzieckiem. Chyba nie trzeba tego wyjaśniać.
Po trzecie cały problem leży w tym, że demonizujesz seks. . Co jest złego w seksie, jeśli obie strony się na to godzą i nie powoduje on szkód w psychice?

Teresa_Nazimek

Przeczytaj jeszcze raz od początku co i kto napisał bo ewidentnie źle wszystko zrozumiałaś.

To nie ja twierdzę, że jak jest popyt to musi być i podaż.

Ludzie to nie towar. Oni jednak uważają inaczej.

Dziecko do 16 czy 18 roku życia można powiedzieć jest prawnie własnością rodzica, więc dlaczego nie? Dodatkowo dziecko w wieku 8-9 lat też można zmanipulować do wyrażenia zgody. Twój argument jest zatem nietrafiony.

Ped0file z różnych organizacji homoseksualnych wręcz twierdzą, że dzieci tego chcą. Ideolog lewicy Alfred Kinsey nawet udowodnił, że dzieci już w wieku 3-4 lat odczuwają przyjemność ze stymulacji narządów płciowych. Jak przeprowadzał badania pisał nie będę, możesz sobie poszukać w internecie o tym zboczeńcu na badaniach którego chociażby uznano homoseksualizm za normalną orientację.

Nie, nie demonizuję seksu. Wręcz przeciwnie. Ja po prostu uważam, że nie powinni go uprawiać niedojrzali emocjonalnie ludzie którzy robią to dla zaspokojenia prymitywnych potrzeb. Czyż jesteśmy zwierzętami, że nie potrafimy zapanować nad własnymi żądzami?

To z powodu nieodpowiedzialnego, przedwczesnego seksu mamy obecnie płacz o aborcję, o antykoncepcję, mamy tyle rozwodów itd. Seks powinien ŁĄCZYĆ dwójkę ludzi którzy darzą się wzajemnym uczuciem. Najpierw uczucie, potem seks.

I tak, pusty, bezuczuciowy seks sieje spustoszenie w psychice człowieka takie samo jak pornografia. Poczytaj sobie na ten temat. Ludzie mający kilkunastu czy wręcz kilkudziesięciu partnerów seksualnych w swoim życiu nie potrafili zbudować zdrowego, opartego na wyższych uczuciach związku.

Także jak widzisz, mylisz się moja droga od pierwszego do ostatniego zdania swojej wypowiedzi.

Pozdrawiam serdecznie :)

H33L

Ok, może seks z wieloma partnerami pustoszy psychikę, nie będę tutaj dyskutować, bo to skomplikowana sprawa. Najważniejsze w tym, co napisałeś: dlaczego obwiniasz za prostytucję głównie kobiety? To jest bardzo krzywdzące i dyskryminujące, bo do tanga trzeba dwojga. A męska chuć i jej zaspokajanie z wieloma partnerami za pieniądze nie jest bardziej moralna niż kobieca chęć zarobienia pieniędzy za seks. Kobiety mają takie samo prawo do uprawiania seksu, co mężczyźni.

Teresa_Nazimek

"Najważniejsze w tym, co napisałeś: dlaczego obwiniasz za prostytucję głównie kobiety?"

Ponieważ to kobiety mają w tym momencie atut w reku. Gdyby się nie oddawały za pieniądze, mężczyźni nie mogliby z okazji korzystać. Przypominam bowiem, że gwałt jest karalny.


"To jest bardzo krzywdzące i dyskryminujące, bo do tanga trzeba dwojga."

Nie, nie jest. Zarówno kobiety sprzedające się w ten sposób jak i mężczyzn korzystających z takich "okazji" uważam za godnych pożałowania co jednak nie zmienia faktu, że jak wspomniałem to kobieta trzyma w tym przypadku atut w ręku bo to ona ma możliwość oddania się za pieniądze.


"A męska chuć i jej zaspokajanie z wieloma partnerami za pieniądze nie jest bardziej moralna niż kobieca chęć zarobienia pieniędzy za seks."

Myślę, że z tym stwierdzeniem się kompletnie nie zgodzę. Choćby ze względu na powyższe. Swoją drogą takie pytanie do Ciebie, czy Ty oddałabyś się jakiemuś staremu, obleśnemu gościowi gdyby zaoferował Ci konkretne pieniądze? Tak szczerze.


"Kobiety mają takie samo prawo do uprawiania seksu, co mężczyźni."

Moja droga, ciągle mylisz pojęcia. Seks to nie jest gra w karty, bieganie za piłką czy malowanie obrazu. Wciąż upierasz się, że każdy ma prawo do uprawiania seksu ale pomijasz najważniejsze w tym wszystkim. ODPOWIEDZIALNOŚĆ. Seks TO NIE JEST ZABAWA!

Pozdrawiam

H33L

Każda i każdy decyduje, co dla nich jest najlepsze. Nie podejmuj decyzji za nich, szczególnie, że dobrowolny seks między dorosłymi ludźmi nie jest z natury zły, czy niemoralny. I nie zrzucaj odpowiedzialności z mężczyzn na kobiety.

H33L

Czy jesteśmy zwierzętami, że nie potrafimy zapanować nad swoimi żądzami? No chyba właśnie to mówisz o facetach, gdy piszesz o jakimś ich biologicznym uwarunkowaniu. Chyba sam już pogubiłeś w tej argumentacji.

Rozwody z powodu przedwczesnego seksu? Z powodu przedwczesnego seksu to często nadal są śluby, bo dziecko się ma urodzić.

"Ludzie mający kilkunastu czy wręcz kilkudziesięciu partnerów seksualnych w swoim życiu nie potrafili zbudować zdrowego, opartego na wyższych uczuciach związku." Mówisz również o facetach! O niebiosa czyli ich biologiczne uwarunkowanie stoi na przeszkodzie zbudowaniu przez nich zdrowego związku :( To z kim kobiety mają budować te zdrowie związki? I co to są te wyższe uczucia?

"Najpierw uczucie, potem seks." To jest Twoja opinia, a do tego nie każdy dąży w życiu do bycia w związku, nie rozumiem tego narzucania innym swojego poglądu na życie.

kochamfilmy

Odpuść. Stracisz tylko czas.
Ciężko dyskutować z ludźmi którzy wyznają ideologię która zakłada znajomość odpowiedzi na wszystko i ma niby monopol na jedyna prawdę a ta osoba ewidentnie tak myśli.
Takich ludzi po prostu się nie słucha, tak samo jak oni nie słuchają nas. 

Karolina_Gawronska_fw

Moja droga, jeżeli tylko masz do przedstawienia jakieś trafne argumenty poparte konkretnymi przykładami ja jestem szczerze na nie otwarty. Póki co jednak otrzymałem od Ciebie jedynie stek propagandowych, feministycznych bredni i nic poza tym.

Także proszę tutaj nie insynuować, że ja nie chcę słuchać. Chcę. Tyle tylko, że czegoś wartościowego.

Pozdrawiam :)

kochamfilmy

"Czy jesteśmy zwierzętami, że nie potrafimy zapanować nad swoimi żądzami? No chyba właśnie to mówisz o facetach, gdy piszesz o jakimś ich biologicznym uwarunkowaniu. Chyba sam już pogubiłeś w tej argumentacji."

No jednak nie za bardzo. Sugeruję zapoznać się z faktami, kobiety myślą o seksie równie często co faceci, problem jedynie polega na kobiecym ego które marzą o seksie/gwałcie/poniżeniu ale tylko ze strony 5% najprzystojniejszych i najbogatszych podczas gdy mężczyźni fantazjują o około 80% kobiet.

Taka "drobna" różnica.

Dodatkowo jak już wspomniałem w tym wątku, w anonimowych badaniach w USA w 2019 wyszło, że kobiety zdradzały mężczyzn znacznie częściej niż mężczyźni kobiety.

Tak więc ten tego...


"Rozwody z powodu przedwczesnego seksu? Z powodu przedwczesnego seksu to często nadal są śluby, bo dziecko się ma urodzić."

Oczywiście, że rozwody biorą się z przedwczesnego seksu. Ślub "bo dziecko" i kilka miesięcy czy lat później rozwód bo nie ma uczucia. Najpierw powinno być uczucie, wzajemne poznawanie a dopiero później seks. Nie bez powodu przez setki lat nie uznawano seksu przedmałżeńskiego.


"Mówisz również o facetach! O niebiosa czyli ich biologiczne uwarunkowanie stoi na przeszkodzie zbudowaniu przez nich zdrowego związku :( "

Jak najbardziej. Dlatego tych którzy praktykują poligamię w taki niewybredny sposób porównuję do prymitywnych zwierząt szukających tylko sposobności do folgowania swoim żądzom.


"To z kim kobiety mają budować te zdrowie związki?"

Z mężczyznami którzy mają zdrowe podejście do współżycia, rodziny i wartości. No chyba, że twierdzisz, że takowi nie istnieją wtedy możesz pominąć ten punkt.


"I co to są te wyższe uczucia?"

Chociażby te które nie opierają się na "szybkim numerku".


"To jest Twoja opinia, a do tego nie każdy dąży w życiu do bycia w związku, nie rozumiem tego narzucania innym swojego poglądu na życie."

Nie, to nie jest moja opinia. To jest sposób dzięki któremu powstała zachodnia cywilizacja. Tysiące lat praktyk i doświadczenia.

I nic nikomu nie narzucam. Po prostu wyrażam swoją opinię w tym temacie. Rób ze swoim ciałem co uważasz za słuszne. Jak to się skończy zobaczysz na własne oczy za kilka/kilkanaście lat. Nie Ty pierwsza myślałaś podobnie i zapewne nie jesteś ostatnia ale sugerowałbym jeśli można poczytać o doświadczeniach tych które w ten sposób żyły i jak po pewnym czasie ich życie wyglądało. Relacji kobiet które dały się kupić feministycznymi idiotyzmami o "seksie bez zobowiązań", "braku dzieci" itd a które po przekroczeniu 35 lat wpadały w głębokie depresje z powodu samotności, poczucia winy i braku własnej wartości.

Jak mówi tekst pewnej popularnej zeszłego lata piosenki "uroda jest jak woda, nie chce poczekać tylko płynie w dal". Warto nad tym pomyśleć.


Pozdrawiam


H33L

Ciekawa dyskusja nie powiem :)
Spójrzmy prawdzie w oczy

elmariacci

Ciekawa dyskusja nie powiem :)
Spójrzmy prawdzie w oczy, takie czy inne zachowania jak dawanie tyłka za hajs czy płacenie za seks to kwestia moralności, psychiki i pewnie jeszcze jakiś innych czynników danej jednostki. Nie ma sensu potępiać ani kobiet, ani facetów bo to jest ich wybór co robią ze swoim ciałem czy jak spędzają wolny czas. Mam kilku znajomych, którzy korzystali z usług prostytutek no i co z tego? Co mnie to obchodzi, nie moje małpy nie mój cyrk. Nikt nikogo nie próbuje umoralniać. Przecież gdyby zapotrzebowanie było również takie duże w drugą stronę to na pewno znalazłoby się mnóstwo facetów, którzy poszliby na łatwiznę zarobku świadcząc tego typu usługi dla kobiet. Aaale czy to jest taki łatwy zarobek? No właśnie chyba nie do końca. Wystarczy poczytać wywiady z aktorami porno.
Według mnie trzeba zaakceptować, że świat, w którym żyjemy taki jest i tylko od nas zależy w czym chcemy brać udział, a w czym nie.
Na koniec zaznaczę, że nie chcę nikogo usprawiedliwiać ani też krytykować czy oceniać - po prostu takie jest życie, takie było i będzie

elmariacci

W punkt

elmariacci

Nie powiem, również mnie wciągnęła. Zawsze to dobrze poznać odmienne od naszych poglądy w - dla odmiany - cywilizowany sposób :)

Pozdrawiam

H33L

"braku dzieci" itd a które po przekroczeniu 35 lat wpadały w głębokie depresje z powodu samotności, poczucia winy i braku własnej wartości"
Tak, tak. Czyli Ty naprawdę uważasz,że każda kobieta zdolna jest do mycia matką? A te, które nie mają potomstwa umierają smutne i skrzywdzone psychicznie. Wiesz,że istnieje takie coś jak brak instynktu macierzyńskiego? I nie są to szczególnie odosobnione patologiczne przypadki. Kiedyś się o tym po prostu nie mówiło. Mało wiesz o kobiecej psychice ale trudno Cię winić bo jedyne czym dysponujesz to swoje nieomylne statystyki. Brak Ci szerszej perspektywy i jakiegokolwiek wczucia się w tą druga płeć. I tak. Przyszedłeś tu z z zamiarem dystrybucji swojej nieomylności i swojej prawdy.
Co do kwestii seksu...Oczywiście, Ty wiesz lepiej o czym my kobiety fantazjujemy. Badania pokazują również o jakim seksie marzą i fantazjują mężczyźni. I wiesz o jakim. O seksie w którym moga typowo uprzedmiotowić kobietę. I z tego co pamiętam to procentowo byl to całkiem zacny wynik. Żyj sobie w przekonaniu,że kiedyś to było dobrze i pięknie. Rodziły się dzieci, rodziny były szczęśliwe, mężczyźni docenianie a kobiety żyły godnie i wygodnie.
Ps. W momencie kiedy przedstawiłam Ci normalny przykład o kobietach traktowanych jak inkubator ( w Rumunii) to zacząłeś krzyczeć coś o złym feminizmie. Kompletnie bez składu i ładu.
Wiesz co mnie zaskakuje. Ps. Pisałeś coś o tym dlaczego 80procent kobiet nie było zainteresowane swoimi prawami wyborczymi. Znasz powód tego? Bo ja znam. Też o tym czytakam i też widziałam te słynne badania, którymi tak lubisz się podpierać. Znajdz je sobie w internecie bo są na wyciągnięcie ręki.

Karolina_Gawronska_fw

"Tak, tak. Czyli Ty naprawdę uważasz,że każda kobieta zdolna jest do mycia matką? A te, które nie mają potomstwa umierają smutne i skrzywdzone psychicznie."

Nie ja. Psychologia.


"Wiesz,że istnieje takie coś jak brak instynktu macierzyńskiego? I nie są to szczególnie odosobnione patologiczne przypadki."

Tak, jest to patologia i tak, są to odosobnione przypadki.


"Mało wiesz o kobiecej psychice ale trudno Cię winić bo jedyne czym dysponujesz to swoje nieomylne statystyki. Brak Ci szerszej perspektywy i jakiegokolwiek wczucia się w tą druga płeć."

I kilka książek o psychologii człowieka. No ale może faktycznie brak mi perspektywy bo kobietą nigdy nie byłem ;)


"I tak. Przyszedłeś tu z z zamiarem dystrybucji swojej nieomylności i swojej prawdy."

Faktów i ewentualnie mojej skromnej opinii. Żadnej nieomylności i swojej prawdy dystrybuować nie zamierzam :)


"Co do kwestii seksu...Oczywiście, Ty wiesz lepiej o czym my kobiety fantazjujemy. "

Nie ja, psychologia :)


"Badania pokazują również o jakim seksie marzą i fantazjują mężczyźni. I wiesz o jakim. O seksie w którym moga typowo uprzedmiotowić kobietę. "

Czy mógłbym prosić o jakiś odnośnik do tych badań, chętnie się zapoznam bo z tego co mnie wiadomo, najczęstszą fantazją mężczyzn wobec kobiet jest bycie zdominowanym przez kobietę a nie uprzedmiotowienie jej :)


" I z tego co pamiętam to procentowo byl to całkiem zacny wynik."

Najwyraźniej źle pamiętasz :)


"Żyj sobie w przekonaniu,że kiedyś to było dobrze i pięknie. Rodziły się dzieci, rodziny były szczęśliwe, mężczyźni docenianie a kobiety żyły godnie i wygodnie."

Nigdzie czegoś takiego nie napisałem. Proszę nie imputować mi podobnych słów.


"W momencie kiedy przedstawiłam Ci normalny przykład o kobietach traktowanych jak inkubator ( w Rumunii) to zacząłeś krzyczeć coś o złym feminizmie. Kompletnie bez składu i ładu."

Przedstawiłaś skrajny przykład z którym nie miałem jeszcze możliwości się zapoznać dlatego go nie skomentowałem. Pragnę jednak podkreślić, że przytoczyłaś kilka pojedynczych przypadków tworząc z tego "całą historię ciemiężenia i wyzysku kobiet". Gdybym Ci podał dosłownie 2 przykłady z ostatniego wieku tego jak ciemiężono i wyzyskiwano mężczyzn i starał się zbudować na tym całą narrację historyczną z ostatnich kilku tysięcy lat to byś mnie zapewne wyśmiała. Zatem szanujmy się wzajemnie i nie odstawiajmy takich numerów :)


"Pisałeś coś o tym dlaczego 80procent kobiet nie było zainteresowane swoimi prawami wyborczymi. Znasz powód tego? Bo ja znam. Też o tym czytakam i też widziałam te słynne badania, którymi tak lubisz się podpierać. Znajdz je sobie w internecie bo są na wyciągnięcie ręki."

Nie znam powodu, mogłabyś się podzielić? :)


Pozdrawiam :)

H33L

Najbardziej w tym wszystkim chodzi o pewnego rodzaju kontrolę facetów nad kobietami. Teoretycznie mamy równouprawnienie kobieta może tyle samo co mężczyzna, a jak jest praktycznie? Pierwszy przykład z brzegu jak młody chłopak poznaje dużo dziewczyn tylko po to żeby z nimi uprawiać seks (a nie próbować stworzyć związek) to społecznie jest traktowany jak macho itd. Z drugiej strony młoda dziewczyna, która tak robi będzie traktowana jak puszczalska szma.. Albo facet może iść na imprezę nachlać się alko, a kobiecie to już nie wypada no jak to. Tak nie powinno być - skoro żyjemy w równym społeczeństwie to równość powinna być dla obu płci uniwersalna - nie wybiórcza. Według mnie stąd biorą się tego typu problemy jak ten poruszony w dyskusji. Dlatego uważam, że nie da się rozstrzygnąć czy prostytucja jest "dobra" czy "zła". Po prostu jest obecna w naszym życiu, była i będzie

elmariacci

"Najbardziej w tym wszystkim chodzi o pewnego rodzaju kontrolę facetów nad kobietami."

Od kilku dekad żyjemy w ekstremalnym matriarchacie. O jakiej kontroli mężczyzny nad kobietą w ogóle piszesz? :)


"Teoretycznie mamy równouprawnienie kobieta może tyle samo co mężczyzna, a jak jest praktycznie?"

Kobieta może dużo, dużo więcej.


"Pierwszy przykład z brzegu jak młody chłopak poznaje dużo dziewczyn tylko po to żeby z nimi uprawiać seks (a nie próbować stworzyć związek) to społecznie jest traktowany jak macho itd. Z drugiej strony młoda dziewczyna, która tak robi będzie traktowana jak puszczalska szma.."

Bardzo, bardzo głupi przykład nijak się mający do równouprawnienia.

Nie wiem kto traktuje męski odpowiednik kobiecej k***y jako "macho". To już nie te lata.

Dodatkowo to o czym piszesz po raz kolejny jest skrajnym przypadkiem dotyczącym 5% najbardziej pożądanych mężczyzn tzw. "samców alfa". Uogólnianie wobec tego jest po prostu nie na miejscu.

Zresztą przykład tym bardziej bzdurny mając na uwadze czasy współczesne gdzie kobiety na pierwszym spotkaniu potrafią uprawiać z facetem oral i nie traktować tego jako zobowiązanie a wstęp do znajomości. I (o zgrozo) ani współczesna młodzież płci męskiej ani żeńskiej nie uważa tego za nic zdrożnego.


"Albo facet może iść na imprezę nachlać się alko, a kobiecie to już nie wypada no jak to."

To raczej wynika z tego, że społeczeństwa od zawsze "chuchają i dmuchają" na swoje księżniczki, w poważaniu mając mężczyzn. W końcu mężczyzna po alkoholu może nawywijać, dostać łomot lub skończyć na izbie wytrzeźwień. Generalnie, sam sobie narobi dziadostwa. Jeżeli chodzi o płeć piękną pozwól, że odpowiem na to pewnym dowcipem.

"Impreza w klubie, chłopak podbija do dziewczyny:
- Napijesz się drinka?
- Nie dziękuję, po alkoholu mam problemy z nogami.
- Co, uginają się?
- Nie, rozkładają"

Mam nadzieję, że daje Ci to pewien obraz dlaczego jest tak a nie inaczej.


"Tak nie powinno być - skoro żyjemy w równym społeczeństwie to równość powinna być dla obu płci uniwersalna - nie wybiórcza."

Kobiety są od kilku dekad wszędzie faworyzowane tylko i wyłącznie za to, że są kobietami także nie, nie żyjemy i nigdy nie żyliśmy w równym społeczeństwie.


"Dlatego uważam, że nie da się rozstrzygnąć czy prostytucja jest "dobra" czy "zła"."

Pozwól zatem, że pomogę. Prostytucja niszczy rodziny, niszczy związki, niszczy ludzi płci obojga. Szerzy zepsucie, choroby, degrengoladę.

Reasumując, jest ZŁA.


Pozdrawiam serdecznie :)

H33L

Na pewno masz swoje racje i ja to rozumiem. Niestety nie żyjemy w utopii i nie będziemy w niej żyli.
Prostytucja tak jak np nadużywanie alkoholu niszczy rodziny, związki, prowadzi do chorób i co? czy ktoś na skalę globalną się tym przejmuje? NIE. Tak samo jest z prostytucją, zobaczysz kiedyś będzie to usługa dnia powszedniego jak pójście do fryzjera czy na masaż. Rządy państw chętnie to opodatkują i położą łapę na kasie. Cena ludzkiej ewolucji; ciągle się rozwijamy - czy w dobrym kierunku to już pytanie na inną debatę.

Mówisz, że kobieta może więcej? Na pewno w niektórych kwestiach i kulturach tak, ale patrząc globalnie uważam, że nie. Poczytaj co się robi z młodymi kobietami np w Afryce, albo jak traktuje się kobietę w krajach muzułmańskich - z resztą pewnie i bez tego to wiesz. Cytat z wypowiedzi jednego z uchodźców, który trafił do UK i dostał miskę ryżu z jakimś sosem do zjedzenia.
Ja mam to jeść?! Takie coś do jedzenia można dać psu albo kobiecie [...]

Cytat wypowiedzi jednego z szanowanych polityków o kobiecie.
"Jak można szanować kogoś kogo można zamówić jak danie na wynos [...]"
Co prawda ma to sens i trochę racji jakby głębiej w to wniknąć

elmariacci

przyzwolenie.
No i zauważ w starych czasach jakaś tam kobieta X wychodziła za faceta Y, który miał duże gospodarstwo czy jakiś tam posag, a wcale nie musiał jej się podobać. Tak wpajano kobiecie od dzieciaka "bo będzie Ci wygodnie w życiu" - przecież to też forma prostytucji nieprawdaż? Współcześnie też jakaś część kobiet szuka ustawionego faceta, żeby było im wygodnie. Dla takich łatwiej jest dawać bogatemu facetowi tyłka, niż iść na studia, nauczyć się czegoś i samemu coś ogarnąć. Ale co jeśli część kobiet taka po prostu jest? Czy zmienisz to na siłę? NIE.
Super gdyby ludzie kochali innych ludzi za to jacy są, a nie kim są i co mają - ale tak nie było nie jest i nie będzie. Ponadto bez goryczy słodycz nie byłaby taka słodka.
Trzeba to zaakceptować i szukać do życia osoby z podobnymi wartościami do samego siebie.

Karolina_Gawronska_fw

Z wiarygodnością statystyk różnie bywa w tych czasach. Zależy od grupy reprezentatywnej, współczynnika kłamstwa itd. Faktem na pewno jest, że dużą liczbę facetów jara uprzedmiotowywanie kobiet i jest nawet na to społeczne przyzwolenie - choć trend ten maleje. Nie mylmy oczywiście to z fantazjami, że jakaś kobieta X chce zostać zdominowana czy poczuć się jak erotyczna zabawka dla jakiegoś faceta Y. Tu bardziej chodzi o całokształt postrzegania kobiety jako istoty gorszej, która nie do końca może sama o sobie decydować - wystarczy posłuchać jednego ze znanych polityków (niestety jest doskonałym przykładem takiego podejścia). A ja uważam, że im więcej wolności, swobody i przestrzeni a mniej kontroli i ograniczeń tym lepsze będą relacje miedzy ludźmi na tym świecie

elmariacci

Na pewno masz swoje racje i ja to rozumiem. Niestety nie żyjemy w utopii i nie będziemy w niej żyli.
Prostytucja tak jak np nadużywanie alkoholu niszczy rodziny, związki, prowadzi do chorób i co? czy ktoś na skalę globalną się tym przejmuje? NIE. Tak samo jest z prostytucją, zobaczysz kiedyś będzie to usługa dnia powszedniego jak pójście do fryzjera czy na masaż. Rządy państw chętnie to opodatkują i położą łapę na kasie. Cena ludzkiej ewolucji; ciągle się rozwijamy - czy w dobrym kierunku to już pytanie na inną debatę.

H33L

Według mnie Ty również nie piszesz nic mądrego. Stek przebrzmiałych idei zapakowanych w papierek 'wyższych wartości moralnych".

Karolina_Gawronska_fw

Czy przebrzmiałych? Nie wiem. Czy "ubranych w papierek wyższych wartości moralnych"? Nie sądzę.

Jak już wspomniałem, to nie są idee wymyślone i stworzone w ciągu ostatnich kilkunastu czy kilkudziesięciu lat. To coś co trwało i trwa nieprzerwanie od kilkudziesięciu TYSIĘCY lat. Coś co przez te kilkadziesiąt tysięcy lat było systematycznie ulepszane aż pozwoliło na swojej bazie stworzyć najpotężniejszą, najdoskonalszą i najbardziej moralną w historii świata cywilizację.

Także moja droga współczesny feminizm wraz z Twoją osobą nie dyskutujecie ze mną ale z setkami i tysiącami pokoleń i ich doświadczeniami które doprowadziły nas do tego właśnie miejsca :)

Pozdrawiam :)

H33L

A jeszcze odniosę się do Twoich setek czy tysiecy pokoleń i ich doświadczen. Te pokolenia, przez setki, tysiące lat nie znały prądu, penicyliny i kamieniowaly niezamezne matki. Na szczęście nadeszła rewolucja technologiczna, a potem obyczajowa, i wszystko się zmieniło. Te Twoje pokolenia uważały ludzi z innym kolorem skóry za gorsze. Czy też ludzi o innej, niż hetero orientacji. A teraz mamy takich prezydentów, nawet prezydenta mocarstwa. Teraz, przynajmniej ta cywilizowana kultura zachodu, do której odnosisz się gdzieś tam w swoim bredzeniu, wie że to jest NIEISTOTNE. Ważny jest po prostu człowiek. To Ty jesteś stetryczalym, mentalnie zacofanym człowieczkiem który myśli, że pozjadał wszystkie rozumy. Musisz być bardzo nieszczęśliw z powodu, że ludzie potrafią żyć w zgodzie ze sobą a nie zmuszają się by żyć jak Pan Bóg przykazał, choć jest to wbew ich naturze. Ty najwyraźniej tak żyjesz zgorzkniały nieszczęśniku. I tak odejdziesz z tego świata. W poczuciu żalu, że inni żyli po swojemu, a Ty egzystowales zgodnie z przebrzmialymi, nieaktualnymi regułami które sam sobie narzuciles

annaszw_filmweb

"A jeszcze odniosę się do Twoich setek czy tysiecy pokoleń i ich doświadczen. Te pokolenia, przez setki, tysiące lat nie znały prądu, penicyliny i kamieniowaly niezamezne matki."

I jakoś przeżyły te dziesiątki tysięcy lat budując dobrobyt i rozwój z którego Ty korzystasz moja droga ignorantko :)


"Na szczęście nadeszła rewolucja technologiczna, a potem obyczajowa, i wszystko się zmieniło."

Rewolucja technologiczna to zasługa właśnie tych pokoleń które "nie znały penicyliny i prądu".

Jeżeli chodzi o rewolucję obyczajową to cóż... widać dotarliśmy do tego samego momentu do którego docierały inne wielkie cywilizacje czyli do upadku. Bo przed każdym upadkiem wielkiej cywilizacji dopuszczano się demoralizacji, deprawacji i degrengolady. Na krok przed upadkiem...


"Te Twoje pokolenia uważały ludzi z innym kolorem skóry za gorsze."

Brednie. Widać, że z historią jesteś na bakier.


"Czy też ludzi o innej, niż hetero orientacji."

Wiesz kto nie uważał homo i innych dewiacji za coś nienormalnego? Wielkie cywilizacje tuż przed upadkiem. To wtedy szerzyły się tego typu zboczenia i demoralizacja.


"A teraz mamy takich prezydentów, nawet prezydenta mocarstwa."

I to jest Twoim zdaniem powód do dumy? Nie kompetencja, nie patriotyzm ale to, że nie wie do czego służy 0dbyt, tak? :)

Typowe spojrzenie na świat osoby która całe życie nie potrafi emocjonalnie i mentalnie dojrzeć :)


"Teraz, przynajmniej ta cywilizowana kultura zachodu, do której odnosisz się gdzieś tam w swoim bredzeniu, wie że to jest NIEISTOTNE."

Tak, jest to tak nie istotne, że aż trzeba to wszędzie i wszystkim wtykać do gardeł.
Tak, bardzo nieistotne jest to, że ktoś nie zna podstawowej biologii :)


"Ważny jest po prostu człowiek."

Tak, ped0fil, gwałciciel, morderca, przecież ważny jest po prostu człowiek :)


"To Ty jesteś stetryczalym, mentalnie zacofanym człowieczkiem który myśli, że pozjadał wszystkie rozumy."

Dlaczego mnie obrażasz? Przecież każdy człowiek jest ważny! Czyżbyś dyskryminowała mnie ze względu na moje poglądy? Rasistka!


"Musisz być bardzo nieszczęśliw z powodu, że ludzie potrafią żyć w zgodzie ze sobą a nie zmuszają się by żyć jak Pan Bóg przykazał, choć jest to wbew ich naturze."

Nieszczęśliwy? Raczej zawiedziony tym, że mając do dyspozycji tak niewiarygodną wiedzę, zamiast się rozwijać, cofamy się w rozwoju i sprowadzamy siebie samych do roli prymitywów gotowych zrobić wszystko aby zaspokoić swoje pierwotne instynkty. Gorzej jak zwierzęta.


"I tak odejdziesz z tego świata."

Jak i każdy inny :)


"W poczuciu żalu, że inni żyli po swojemu, a Ty egzystowales zgodnie z przebrzmialymi, nieaktualnymi regułami które sam sobie narzuciles"

Wierz w to lub nie ale nie będąc degeneratem żyję po swojemu. Zgodnie z nadal AKTUALNYMI regułami które ewoluowały na przestrzeni setek tysięcy lat a które doprowadziły ludzkość do tych wspaniałych rzeczy które oglądamy dzisiaj wokół siebie. Oczywiście mam na myśli technologię i wiedzę a nie deprawację i degrengoladę obyczajową.

Szkoda tylko, że ludzie Twojego pokroju doprowadzili do tego, że ludzkość bardziej zainteresowana jest zaprzeczaniem podstawowej biologii niż chociażby kolonizacją planet i zdobywaniem kosmosu no ale cóż... najwyraźniej cywilizacja która zostanie zbudowana na ruinach naszej, jeżeli tylko wyciągnie wnioski z naszych błędów, osiągnie to co dla nas niestety osiągalne nie jest i raczej już nie będzie.


Pozdrawiam :)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
annaszw_filmweb

"Tak, liczy się człowiek. Czy jest dobry dla innych, czy nikogo nie krzywdzi chociażby słowami, czy jest tolerancyjny i wyrozumiały."

Czyli Ty możesz krzywdzić mnie i to jest "dobre, tolerancyjne i wyrozumiałe" tak? :)


"Ty, nazywając homoseksualizm, dewiacja i zboczeniem, od razu pokazujesz że jesteś pomyłka produkcyjna ludzkiego gatunku."

Oczywiście, że to dewiacja/zboczenie. Odsyłam od definicji :) Nie ma w tym absolutnie nic obraźliwego.


"Skoro jednak masz dostęp do wiedzy i dalej tak twierdzisz, to jak dla mnie do utylizacji.. "

No i tu jest pies pogrzebany. Fakty są dla Ciebie obraźliwe i nietolerancyjne :) Typowe dla Twojego środowiska ;)


"A komentarze oczywiście zgłoszę jako mowę nienawiści"

Oczywiście, jakżeby inaczej. To jest właśnie ta Twoja "dobroć, tolerancja i wyrozumiałość".


Widzę, że marksistowskie pranie mózgu zrobiło u Ciebie rewelacyjną robotę :) Jak Ty to określiłaś? Nadajesz się tylko do utylizacji? :)


Pozdrawiam serdecznie

ocenił(a) film na 2
H33L

też jestem z Tobą

H33L

popieram co napisałeś, uważam tak samo.

kassis

Dziękuję pięknie. Cieszy fakt, że jest tutaj jeszcze ktoś kto ma zdrowe podejście do tego tematu.

Pozdrawiam serdecznie! :)

H33L

Hahaha, co za stek bzdur. Mam 40lat, nie mam dzieci ani męża z wyboru. Mam partnera. W życiu bawiłam się świetnie, on o tym wie i nie ma z tym problemu. Nie czuję się samotna, nie mam poczucia winy ani obniżonej samooceny. Jestem dumna, że wytrwałam zyjac po swojemu, nie decydując się męża czy dzieciaka pod presja i korzystając z tego, co się trafiało. Twoje poglądy są przebrzmiałe, przystające do początku ale 20tego wieku. Jesteś już reliktem minionych czasów

annaszw_filmweb

Powiedzmy, że Ci wierzę. Psychologia jednak moja droga jest w tej kwestii jednoznaczna.

Myślę, że jeszcze się o tym przekonasz bo po tym co piszesz ewidentnie jesteś w dalszym ciągu 40-letnią kobietą o emocjonalności nastolatki.

I to właśnie jest problem współczesnych czasów. Nie moje "przebrzmiałe, przystające do początku 20tego wieku" poglądy ale 40-letnie, mentalne dzieci.

Stąd potrzeba aborcji, stąd rozwody i niemożność założenia rodziny. Brak odpowiedzialności, brak umiejętności współpracy, emocjonalność na poziomie nabuzowanej hormonami młodzieży.

Co do Twojego partnera. Niech zgadnę. Poniżej 30 roku życia? Mam dla Ciebie złą wiadomość moja droga ;) Chociaż może i z Twojej perspektywy dobrą bo zapewne bardzo Ci będzie z nim po drodze. On również po prostu świetnie się bawi.

Pozdrawiam serdecznie :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones